Przepraszam za długą nieaktywność ale szczerze to złapałam lenia i nie umiałam się zabrać nawet do najprostrzych rzeczy. Dzisiaj wstawiam fotkę paznokci dla świadkowej na ślubie. Zajeły mi dwa dni tzn:
Po pierwsze w pierwsza wizyte miałam mało czasu
Po drugie były pewne komplikacje związane z brakiem jakiegokolwiek paznokcia po za łożyskiem
Ale wszystko poszło dobrze i jest OK. Oceńcie czy wam się te malowanie podoba czy nie no i na ile :) Pozdrawiam i miłych snów Wszystkim :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz